Już niedługo niedługo, bo za tydzień przychodzi do mnie mój własny
MultiSport.
Mam już zarys planu zajęć, z jakich będę korzystać i gdzie:
- aquarobic - bardziej przydałoby się pływanie, ale pływam za słabo, żeby czerpać z tego przyjemność; jednak lubię się ciapać w wodzie, więc będzie aqua. Poza tym zawsze po zakończonych zajęciach mam wrażenie, że moje uda są bardzo jędrne i że wykonałam kawał dobrej roboty:)
- siłownia - powrót po wieeelu latach:) zobaczymy jak to będzie....
- fitness - TBC, ABT - spróbuje kilku opcji, a potem pewnie zdecyduję się na jedną
Mam też ochotę na zumbę - od czasu do czasu - i pilates - zdecydowanie
brakuje mi rozściągliwości, a oprócz tego vacu - bieżnia pod ciśnieniem, z
podczerwienią. Podobno szał, jestem ciekawa.
Czyli będzie coś więcej oprócz Mel B w domu, przed laptopem:)
I kilka motywacji - żebym wiedziała, dokąd zmierzam:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz